W ramach współpracy z Mice Poland na łamach gazety członkowie SBE wypowiadają się na temat: Reaktywacji branży eventowej czyli Event 2.0 Michał Kibil (Adwokat DGTL Kibil Piecuch i Wspólnicy S.K.A) pisze:
Nasz ostatni rok rozpoczął się od trzęsienia ziemi, potem napięcie tylko rosło. Szczęśliwie, większości z nas te wstrząsy nie zabiły. COVID-19 zmusił nas do tego, aby z dnia na dzień porzucić eventy stacjonarne i przejść do świata online, który pomimo, że żyjemy w czasach transformacji cyfrowej był dotąd, dla dużej części z nas terra incognita.
Na każdym kroku spotykaliśmy się z nowymi wyzwaniami. Musieliśmy się mierzyć z problemami technologicznymi, dostosowaniem formuły eventu do formatu studia nagraniowego oraz wyzwaniami prawnymi związanymi z ochroną danych, czy też tworzeniem regulaminów eventów online. Szczęśliwie, dzieląc się wiedzą oraz wykazując wyjątkową solidarność w próbie walki z sytuacją, która nas zastała ze wszystkim sobie wzorcowo poradziliśmy.
Dzisiaj bogatsi o wiedzę i doświadczenie jesteśmy w stanie zmierzyć się z nową rzeczywistością eventów 2.0, które będą łączyły w sobie hybrydowo charakterystykę eventu online i offline. Pomimo, że jesteśmy złaknieni osobistych spotkań oraz przeżywania emocji „na żywo”, doceniliśmy w okresie lockdown’u to, że większość usług, w tym możliwość wzięcia udziału w konferencji lub koncercie mamy na wyciągnięcie ręki, a będąc precyzyjnym, na kliknięcie okienka „dołącz”.
Planując w najbliższych latach eventy nie powinniśmy więc zapominać o tych, którzy nie tylko nie mogą, ale też nie chcą w nich uczestniczyć osobiście. To z kolei będzie od nas wymagało zmiany sposobu myślenia i nastawienia się na symultaniczne organizowanie spotkań w obu przestrzeniach.
Myśląc o bezpieczeństwie (szczepieniach, dezynfekcji rąk, maseczkach), nie zapominajmy o cyberbezpieczeństwie. To tam dziś czają się największe zagrożenia. Tworząc regulaminy, nie zapominajmy o usługach świadczonych drogą elektroniczną i ich specyfice. Finalnie tam gdzie zarządzamy własnością intelektualną lub danymi osobowymi, nie zapominajmy o ich specyfice w sferze online. Zaniedbania w tym zakresie mogą być katastrofalne w skutkach.
Pomimo, że event offline-em stoi, jeżeli tylko wyciągniemy wnioski z ostatniego roku oraz podążymy za najnowszymi trendami, będziemy w pełni gotowi na przejście w model eventu 2.0, który nie tylko nie ograniczy, ale zdecydowanie może rozszerzyć nasze możliwości pięknych kreacji.