W ramach współpracy z Mice Poland na łamach gazety członkowie SBE wypowiadają się na temat: Reaktywacji branży eventowej czyli Event 2.0. Piotr Młynarczyk (CEO Hejo) pisze:
Obok turystyki, czy hotelerstwa, to właśnie branża eventowa odczuła najbardziej obostrzenia związane z COVID-19. Pomimo tego, że nie ma dobrego sposobu na przeniesienie do świata online niektórych aspektów spotkań na żywo, to przez ostatni rok przekonaliśmy się, że technologia dostarcza nam wielu rozwiązań, które pozwalają na prowadzenie eventów na dobrym poziomie.
Obecna forma spotkań została na branży wymuszona przez pandemię, jest to jednak forma, do której świat dążył już od pewnego czasu. I chociaż z jednej strony wyzwaniem może być utrzymanie zainteresowania uczestników, z drugiej mamy wyjątkową możliwość zebrania grupy odbiorców, która w „normalnych” czasach nie zawsze miałaby możliwość uczestnictwa w naszym wydarzeniu. Uczestników zaangażowanych, którzy poprzez swoją działalność, czy też aktywność w social mediach stają się dla nas najlepszą reklamą.
Niezmiernie ważnym, dla niektórych wręcz najważniejszym, aspektem eventów są oczywiście spotkania z innymi ludźmi, networking. Nie ma prawdopodobnie sposobu, aby przenieść je do wirtualnej rzeczywistości i jest to element, dla którego wszyscy czekamy na powrót do dobrze znanej nam formy organizacji wydarzeń. Czy i kiedy świat wróci do funkcjonowania w sposób jaki pamiętamy sprzed pandemii jest jedną wielką zagadką. Nie będzie to jednak powrót z pominięciem doświadczeń, które zbieramy obecnie. Technologie, które towarzyszą nam obecnie niewątpliwie, przynajmniej częściowo, pozostaną z nami na stałe i zdecydowanie warto nauczyć się je wykorzystywać.