REAKTYWACJA BRANŻY EVENTOWEJ CZYLI EVENT 2.0 – KATARZYNA KRYWONIUK (CEO GOODSIDE)

REAKTYWACJA BRANŻY EVENTOWEJ CZYLI EVENT 2.0 – KATARZYNA KRYWONIUK (CEO GOODSIDE)

W ramach współpracy z Mice Poland na łamach gazety członkowie SBE wypowiadają się na temat: Reaktywacji branży eventowej czyli Event 2.0. Katarzyna Krywoniuk (CEO GOODSIDE) pisze:

Sytuacja związana z COVID-19 wpłynęła na branżę eventową w sposób szczególny. Byliśmy jedną z pierwszych sfer działalności, która została zablokowana i prawdopodobnie znajdziemy się na końcu kolejki, która stoi do powrotu do pełnej normalności.

Perspektywy te dotyczą nie tylko naszego lokalnego, polskiego rynku, ale także branży w ujęciu globalnym.

W badaniach przeprowadzonych przez Dr Jamesa Morgana z Westminster University, w których wzięło udział prawie 700 osób związanych z branżą eventową z 59 krajów możemy zauważyć, że sektor, w którym działamy nie pozycjonuje się zbyt dobrze jeśli chodzi o powrót w najbliższym czasie do poziomu popytu z 2019 roku. Pomimo takich prognoz wierzę, że ludzie związani z szeroko rozumianą branżą eventową będą w stanie przetrwać. Większość z nich odznacza się ogromną pasją, kreatywnością, wielozadaniowością, opanowaniem w trudnych sytuacjach, radzeniem sobie z presją czasu i stresem. Te wszystkie czynniki powodują, że pomimo ciężaru jaki dźwigają aktualnie właściciele firm eventowych i ludzie związani z branżą jesteśmy i będziemy w stanie sobie poradzić. Wszystko ma jednak swoje granice. Przeciągająca się sytuacja związana z pandemią sprawia, że coraz więcej firm eventowych upada lub przebranżawia się. Oczywiście wiele firm nadal skupia się na eventach onlinowych, ale rynek jest już nasycony tym formatem. Dodatkowo, eventy online czy hybrydowe nie dają takich samych możliwości pracy i zarobku dla większości naszych podwykonawców jakie zapewniały eventy stacjonarne. Artyści, technicy sceniczni, scenografowie, szkoleniowcy, hotelarze, catererzy itd.- to oni nierozerwalnie towarzyszyli nam w codziennej pracy. Event 2.0. nie da im szansy na rozwinięcie skrzydeł i sprzedaż swoich usług w wymiarze, który byłby dla nich satysfakcjonujący.

Za eventami stoją ludzie, zarówno po jednej jak i po drugiej stronie sceny. Nasi klienci spragnieni są spotkań w tradycyjnej formie. Organizując eventy online, zamiast stacjonarnych bardzo trudno jest uzyskać ten sam efekt pod kątem interakcji, networkingu czy przeżywania emocji. Nie wyobrażam sobie, żeby tego wszystkiego na stałe zabrakło – zarówno nam jako organizatorom, jak i naszym klientom oraz uczestnikom wydarzeń.

Licząc na powrót do normalności nie sposób jednak nie zauważyć i nie docenić tego, co udało się branży osiągnąć w tak trudnych warunkach w stosunkowo krótkim czasie. Nowa rzeczywistość eventowa, przyczyniła się bowiem do wypracowania nowego modelu działań i przeniesienia się niemal w całości do sieci.  Możliwość obniżenia kosztów organizowanego wydarzenia, dostępność dla odbiorców bez względu na szerokość geograficzną czy brak ograniczeń co do ich ilości to tylko niektóre z nich. Z pewnością  nie zapomnimy o tych możliwościach i narzędziach w rzeczywistości popandemicznej.