Członkowie SBE w ramach współpracy z MICE Poland wypowiadają się na temat: Zagranicznych realizacji w branży eventowej. Ewa Woch (Wiceprezes Zarządu EXPO Kraków ) pisze:

Członkowie SBE w ramach współpracy z MICE Poland wypowiadają się na temat: Zagranicznych realizacji w branży eventowej. Ewa Woch (Wiceprezes Zarządu EXPO Kraków ) pisze:

Ostatnie dwa lata były ekstremalnie trudne dla branży targowej. Podobnie jak cała branża MICE, na wiosnę 2020 organizatorzy targów „zderzyli się ze ścianą”…. Z dnia na dzień musieliśmy zamknąć imprezy, które już praktycznie stały czekając na otwarcie, były w pełni opłacone przez wystawców a koszty w większości przez nas poniesione i zapłacone. Jeszcze na początku mieliśmy nadzieję, że jesienią 2020 wrócimy do organizacji targów, wszyscy, zarówno w Polsce jak i za granicą, usiłowali przesunąć je na kolejny termin.  Absolutną ekwilibrystyką były negocjacje z wystawcami, którzy zapłacili nam już za udział w targach, które się nie odbyły ale usiłowaliśmy je przenieść na inny termin.  Oczywiście tak jak branża kongresowa usiłowaliśmy  na początku wmówić sobie i klientom, że przecież możemy organizować targi w sieci! Że to właśnie jest przyszłość, że teraz to już nikt nie będzie jeździł i wydawał ogromnych pieniędzy za udział w międzynarodowych imprezach stacjonarnych. Powstały nawet specjalne programy, awatary i inne zadziwiające rozwiązania internetowe mające stać się „targami nowej ery” . I co? I nic! Żadnych targów, mimo buńczucznych zapowiedzi nie udało się przenieść do sieci nawet jak udało się komuś zorganizować jakieś pojedyncze edycje!

Dziś cała branża targowa usiłuje powrócić do życia. Obostrzenia epidemiologiczne w różnych krajach powoli są likwidowane, więc teoretycznie bez większych przeszkód można organizować targi. Ale to tylko teoria. Imprezy targowej nie da się zorganizować w 2 miesiące, na to potrzeba co najmniej roku.

Najbardziej poszkodowane są ogromne światowe imprezy organizowane wcześniej min w Niemczech czy we Francji. Im najtrudniej jest wrócić do gry. Jednak ciągłe obostrzenia w podróżowaniu między kontynentami uniemożliwiają udział firm np. azjatyckich w targach w Europie. UFI szacuje, że te wielkie międzynarodowe imprezy wrócą na rynek dopiero w roku 2023 lub nawet 2024. Ale czy na pewno wrócą?  Obecnie możemy zaobserwować nowy trend w organizacji targów – coraz większym zainteresowaniem organizatorów i uczestników cieszą się mniejsze, regionalne targi adresowane  do lokalnych rynków. Niektórzy eksperci uważają, że era gigantycznych, światowych imprez targowych już minęła. W dobie kłopotów z łańcuchami dostaw, łatwiej i efektywniej jest organizować imprezy o mniejszym zasięgu i skupione tylko na jednym kontynencie czy regionie.  I niektórzy organizatorzy ( np. easyFairs, JEC) realizując konsekwentnie ten pomysł zdecydowali się na organizację jednej głównej, międzynarodowej imprezy targowej w danym temacie a następnie powielają ten temat na tzw. „regio days” czyli bardzo lokalnych, mniejszych imprezach targowych w konkretnych regionach. I chyba ten sposób się sprawdza!  To właśnie tacy organizatorzy najszybciej się podnoszą z zastoju.

W Polsce też obserwujemy ożywienie branży, choć przecież imprezy targowe mogliśmy przynajmniej teoretycznie organizować od jesieni 2021. Niemniej nie jest łatwo odzyskać dawną pozycję na rynku, przekonać klientów do powrotu na targi. Wojna w Ukrainie dodatkowo odstrasza wystawców i zwiedzających z zagranicy. Widzimy imprezy, które ewidentnie mają ogromny problem z frekwencją a przecież ilość i jakość zwiedzających jest miarą sukcesu targów.

My, czyli Targi w Krakowie jesteśmy optymistami. W tym roku już odbyły się w naszym EXPO KRAKÓW 4 duże imprezy targowe ( np. LNE, KRAKDENT, HUNT &FISH Expo), które cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem a frekwencja np. KRAKDENTU była już bliska tej z przed pandemii. Nadchodzące targi, w tym zupełnie nowe projekty realizowane po raz pierwszy też napawają optymizmem. Jedno jest pewne – ludzie chcą się spotykać, firmy potrzebują bezpośrednich relacji z klientem a targi choć ciągle zmieniają swoją formułę i stylistykę są nieodzownym narzędziem marketingowym.

Ewa Woch

Wiceprezes Zarządu Targi w Krakowie sp. z o.o.