Członkowie SBE w ramach współpracy z MICE Poland wypowiadają się na temat: Eko Eventów Katarzyna Gadomska (CEO Acora Events, Członek Zarządu SBE) pisze:

Członkowie SBE w ramach współpracy z MICE Poland wypowiadają się na temat: Eko Eventów Katarzyna Gadomska (CEO Acora Events, Członek Zarządu SBE) pisze:

Eko Eventy – wymysł czy potrzeba?

Czyli czy można faktycznie implementować dbałość o środowisko w branży eventowej

Wokół nas już coraz więcej eko-produktów, eko-opakowań, eko-inicjatyw, lecz czy idzie za tym eko świadomość?

Jeszcze kilka lat temu byłabym w stanie dopowiedzieć na to pytanie negatywnie, dziś nadal ta odpowiedź nie będzie jednoznaczna i pewna siebie, jednakże można już zauważyć pewnego rodzaju świadome wybory konsumentów w kierunku choć minimalnego, ale jednak ochrony środowiska. Coraz częściej widzimy, że – jeśli tylko konsument ma wybór – kupi produkt nie tylko opatrzony nazwą EKO, ale też przeczyta jego skład, zwróci uwagę na rodzaj opakowania. Te zachowania konsumenci przenoszą ze sobą na życie zawodowe, oczekując dbałości o planetę również w polityce firm, u siebie, u swoich dostawców, wśród kupowanych usług. Jeszcze do niedawna, podobnie jak na rynku B2C, również na rynku B2B SUSTAINABILITY, wpisywane w misje firm w Polsce, było często hasłem bez pokrycia.

Dziś wyraźnie widać trend wśród korporacji, które prowadzą politykę zrównoważonego rozwoju, do poszukiwania bardziej ekologicznych rozwiązań w produkcji, ponownego wykorzystania materiałów, świadomego kupowania surowców przy weryfikacji ich źródeł. Wiąże się to z koniecznością weryfikacji nie tylko samych dostawców, ale i kupowanych usług, pod kątem „bycia zielonym”.

Co to oznacza jednak w praktyce i jak możemy zadziałać na evencie, aby był on -jak najbardziej – EKO?

Oczywiście – jak to w branży MICE – wszystko zaczyna się od świadomego planowania.

Do tej pory najbardziej widoczne – bo i też najłatwiejsze do osiągnięcia – te działania były przy piknikach pracowniczych, a sprowadzały się  głównie do rezygnacji z plastikowych, jednorazowych naczyń i sztućców. Krok dalej już było zagospodarowanie pozostałego jedzenia poprzez rozdawanie go uczestnikom na wynos czy też oddanie fundacjom (jeszcze kilka lat temu rozwiązanie nie wybierane w praktyce poprzez brak zachęt ze strony państwa polskiego – do takich działań doliczany był podatek).

Słychać też już o możliwości przekazania resztek jedzenia do produkcji energii, nie jest to jednak (jeszcze?) popularne rozwiązanie na rynku, a zdaje się być bardzo ciekawe – szczególnie dla rynku eventowego.

W kwestii samego jedzenia na wydarzeniach, klienci coraz częściej zwracają uwagę również na same produkty, składniki i sposób jego przyrządzania, ale również podania.

Wybór lokalnych produktów, kupowanych z etycznych źródeł jest często podawany jako wymóg przy produkcji wydarzeń. Oczywiście – jak to w przypadku takich założeń, należy liczyć się ze wzrostem stawek i tu widać pozytywną zmianę w świadomości działów zakupowych korporatów; jeszcze kilka lat temu pytanie korporacje najczęściej wybierały najtańsze rozwiązania, dziś oczywiście z ogromną uważnością na poziom kosztów – jednak coraz częściej już płacą za rozwiązania ekologiczne, przechodząc tym samym z  warstwy deklaratywnej w działanie.

Wybór lokalizacji wydarzenia też nie pozostaje bez znaczenia ze względu na możliwość dojazdu dla uczestników – wykorzystanie transportu zbiorowego powoduje ograniczenie śladu węglowego, korporacje często decydują się na takie rozwiązania, obliczając „zysk ekologiczny” wynikający ze zmniejszonego zużycia paliwa dzięki rezygnacji z dojazdów własnych.

Kolejnym polem do ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko jest rodzaj atrakcji, które – często już obecnie w wytycznych korporacji mają być „zielone”. Co to w praktyce oznacza? Może to być wybór atrakcji nie wymagających żadnego użycia prądu -w celu zmniejszenia śladu węglowego. A z  drugiej – rezygnację np z jazd szybkimi samochodami po torach, rezygnację z pokazów lotniczych lub przelotów widokowych (zużycie paliwa just for fun), często na rzecz działań związanych z kształtowaniem świadomości i postaw proekologicznych. Firm, które organizują dzień „sprzątania lasu” podczas swoich spotkań integracyjnych przybywa. W tym zakresie często działania promujące ekologię spotykają się z działaniami tzw social corporate responsibility – czyli działań społecznie użytecznych (jak np właśnie to sprzątanie lasu, które służy całej lokalnej społeczności. A warto dodać, że począwszy od roku 2022 można księgować aż 150% kosztów wydanych przez firmy na takie działania.

Komunikacja wydarzenia, tzw way finding czy crown management na wydarzeniu to kolejny aspekt eventową, gdzie możemy doradzić klientowi rozwiązania zmniejszające ślad węglowy wydarzenia. Chociażby poprzez rezygnację z wszelkich materiałów drukowanych i zastosowanie aplikacji wspomagających komunikację, informację i przekazywanie treści użytkownikom. Przyjrzycie się śmietnikom po targach, dużych kongresach. Jest to nadal smutny obraz. Nadal są wypełnione materiałami, które celowo na to spotkanie wystawca produkował, a uczestnicy – z grzeczności – biorą te materiały ze stoiska i za chwilę wyrzucają do kosza na śmieci. Warto zastanowić się nad alternatywnymi sposobami prezentacji swoich usług i produktów podczas takich wydarzeń i to już oczywiście się dzieje, natomiast potrzebna tu też zmiana postaw samych uczestników również. Można bowiem materiał przygotować w sposób świadomy, uważny ekologicznie, jednak to nadal uczestnik decyduje o zabraniu tego materiału i wrzuceniu do kosza po 15 minutach. Dobrym pomysłem zdają się być przedmioty mające kilka funkcji.

Warto czerpać inspiracje z rynku tzw gadżetów – kolejnego pola do opisu ekologicznego podczas wydarzeń. Wybór gadżetów ekologicznych jest szeroki, a w jednym takim prezencie możemy zawrzeć kilka aspektów bycia eko. Na przykład darując butelkę na wodę swoim uczestnikom promujemy zmniejszenie użycia tzw PET – ów, czyli wspomagamy postawę proekologiczną produktem wielokrotnego użycia i dostajemy efekt używania „naszego” (ologowanego) produktu. Dodatkowo świadomie wybierając materiał, z którego wspomniana butelka zostanie wyprodukowana, jesteśmy „eko”.

Często takim kolejnym aspektem proekologicznym będzie zatrudnianie lokalnych dostawców, którzy nie muszą przemieszczać się setek kilometrów aby zrealizować usługę, natomiast w tym aspekcie zawsze należałoby policzyć efekt, gdyż daleko istotniejszy może okazać się partner wdrażający u siebie politykę dbałości o planetę.

W każdym z w/w/ aspektów niezmiernie istotny jest dobór świadomych partnerów, dostawców wydarzenia – obiektu, firmy dostarczającej technologię, catering, scenografię i meble, nawet i drukarni. Świadomi, proekologiczni partnerzy mogą podpowiedzieć nam rozwiązania „zielone” – może jest już na rynku dostępny hips produkowany z recyclingu lub taki, który wraca do obiegu i może być wykorzystany ponownie? Ilość odpadów scenograficznych po wydarzeniach jest nadal bowiem – w moim odczuciu – wyzwaniem do zagospodarowania w tym temacie.

Wprowadzony od zeszłego roku przez Stowarzyszenie Branży Eventowej EKOCERTYFIKAT daje możliwość głębszego spojrzenia na nasze działania, analizy naszych usług lub nawet pojedynczego wydarzenia. Branża MICE również powinna świadomie korzystać z planety i ułatwiać swoim klientom realizację wydarzeń w sposób odpowiedzialny i proekologiczny.