Członkowie SBE w ramach współpracy z MICE Poland wypowiadają się na temat: Zagranicznych realizacji w branży eventowej. Żaneta Berus (CEO In2Win ) pisze:

Członkowie SBE w ramach współpracy z MICE Poland wypowiadają się na temat: Zagranicznych realizacji w branży eventowej. Żaneta Berus (CEO In2Win ) pisze:

Niby takie same, ale inne….czyli różnice między targami międzynarodowymi i krajowymi.

Targi ruszyły z kopyta zarówno w kraju jak i na świecie. Pandemii nie przetrwały wszystkie firmy ani organizatorzy. Wielu z nich zmieniło poważnie portfolio, ale obserwujemy też bardzo aktywny trend zakupów, przejęć i akwizycji. Coś, co na świecie jest standardem i firmy korzystają z okazji powiększenia swojego portfolio nie w sposób organiczny tylko skokowy, w Polsce jeszcze ciągle jest czymś nowym i w zasadzie nieznanym w branży targowej czy eventowej.

To jest pierwsza dostrzegalna różnica porównawcza rynku polskiego z zagranicznym. Dobrze, że mamy jaskółkę w postaci Ptak Warsaw Expo, który ostatnio „poszedł na zakupy” i już może pochwalić się nowymi nabytkami w postaci znanej imprezy EUROGASTRO czy TT Warsaw przejętej od znanego warszawskiego organizatora MT Targi Polska. W kolejce na ogłoszenie już czekają kolejne imprezy, które ogłoszą zmianę organizatora.

Ostatnio miałam okazję poczynić obserwacje u największych organizatorów targów na świecie, którzy po pandemii szybko przywrócili swoje targi światowego formatu w miejscach, gdzie było to możliwe czyli np. Informa, która zorganizowała dwie imprezy z branży biotechnologicznej: CPHI w Europie w Mediolanie w listopadzie 2021 roku oraz DUPHAT w Dubaju w lutym 2022 roku.

Obie imprezy były zauważalnie mniejsze, ale organizator starał się, aby było to jak najmniej zauważalne dla zwiedzających i wystawców. Messe Frankfurt z kolei może pochwalić się targami kosmetycznymi BEAUTYWORLD w Dubaju w październiku 2021 roku. Jednym z dobrych przykładów imprez za oceanem jest właśnie zakończony High Point Market spring w Północnej Karolinie, który po raz pierwszy odbył się na żywo po pandemii. Pojawili się na nim najważniejsi kupcy, projektanci wnętrz oraz architekci. Innym jest wznowiona działalność dwóch znanych organizatorów: Diversified oraz Clarion Events, który dzisiaj organizuje targi w 12 sektorach tematycznych na całym świecie.

Widoczna gołym okiem jest odwaga organizatorów w podejmowaniu decyzji o uruchomieniu targów i rozmach, który mimo mniejszej powierzchni był widoczny. Tej odwagi nieraz brakuje polskim organizatorom, głównie z powodów finansowych. Dobre jaskółki polskich targów, jakie po pandemii już się odbyły to np. ubiegłoroczne Dental SHOW czy Warsaw Industry Week w Ptak Warsaw Expo,  kolejne imprezy tegoroczne w tym obiekcie (zaplanowano ich kilkadziesiąt), imprezy Międzynarodowych Targów Poznańskich czy Targów Kielce oraz Targów w Krakowie. Warty podkreślenia jest fakt, iż postawiono głównie na targi B2B, bo sektory nie lubią próżni i muszą się spotykać. W Polsce po pandemii zrezygnowano prawie w ogóle z targów konsumenckich. Natomiast Clarion Events stawia nadal na międzynarodowy format imprez B2C czyli skierowanych do publiczności.

Inna różnica widoczna gołym okiem to udział wystawców międzynarodowych – ci są obecni na wszystkich imprezach dużych graczy międzynarodowych, natomiast na rynku polskim imprezy były w 99% polskie, bez udziału wystawców z zagranicy. Ten % trzeba zmienić, aby tak jak przed pandemią, można było zauważyć międzynarodowe pawilony. To będzie chyba najcięższe do zmiany bo psychologiczna bariera po pandemii, a obecni jeszcze spowodowana wojną toczącą się za naszą wschodnią  granicą  niestety nie pomaga polskim organizatorom.

Inna zauważalna cecha to ułatwienia wizowe jakie stosują inne kraje, aby takich kupców międzynarodowych móc gościć. Polska niestety nadal stosuje standardy pandemiczne w tym zakresie, co bardzo utrudnia pracę organizatorom chcącym sprowadzić kupców np. z rejonu Zatoki Arabskiej czy Kazachstanu. Dobrze, że chociaż Turcja została wprowadzona na tz. Zieloną listę krajów z ułatwieniami wizowymi.

Wreszcie już ostatnia widoczna różnica. Mimo przywrócenia formatu targów na żywo, większość międzynarodowych organizatorów prowadziła je w formule hybrydowej, korzystając z dobrodziejstw platform internetowych wypracowanych w pandemii. Przykładem jest chociażby CPHI w Mediolanie czy nadchodzące targi Vita Foods w Genewie. Dzięki temu organizatorzy mogą cieszyć się zwiększonymi wpływami za marketing, udział w webinarach czy konferencjach.

Polscy organizatorzy nie korzystają z tego prawie wcale. Nigdy do końca nie potrafili zaufać wersjom onlinowym i nie potrafią tego spieniężać w odpowiedni sposób. To powoduje, iż nie chcą korzystać z takich rozwiązań, co wpływa z kolei na niedostatecznie szybki rozwój imprez polskich.

Zatem różnic jest kilka, ale poważnych, które powodują, iż zagraniczni gracze globalni rozwijają się ponownie w tempie dwucyfrowym, a polscy organizatorzy nadal liczą straty i z braku środków nie podejmują odważnych decyzji.

 

Żaneta Berus CEO In2Win